Filmowy tutorial wykonania nimfy GANGRENY.
"Gangrena to imitacja twistera" - tak gdzieś wyczytałem w internetach. Nie da się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Potrzeba matką wynalazków. Żeby nie być posądzanym o łamanie regulaminów muszkarze wyczarowali sobie GANGRENKE i zgodnie z przepisami łowią twisterami na odcinkach muchowych.
Ale gangrena świetnie się sprawdza również na komercyjnych burdelach. Puszczona w opadzie potrafi skusić nawet białą rybę.
Materiały użyte w stepie:
Haczyk: FM460bl #16
Główka: 3,5mm wolframowa
Nić 1: UTC czerwona #210 (gruba nić do wyrównywania tułowia)
Nić 2: UTC czerwona #70
Ogonek: "twisterek" z pasa do ćwiczeń (średnica zew. 12mm, średnica wew. 8mm)
Tułów: Uni Flexx Fuchsia
Przewijka: Krystal Flash Hends #511
Kołnierzyk: Icedub
Pierwszym problemem przy próbie zmierzenia się z gangreną jest materiał na ogonek.
Wydaje się proste. Kupię balon albo czepek pływacki i gotowe. Nic bardziej mylnego.
Materiał na "twisterka" musi być wyjątkowo cienki i sprężysty by pracował nawet z nurtem rzeki czy to w opadzie na stojącej wodzie.
Sprawdziłem sporo różnych materiałów i jak dotąd tylko jeden zadziałał - silikonowy pas do ćwiczeń (producenci różnie to nazywają np. guma do jogi).
Kolejna sprawa - wybijaki. Tu już łatwiej znaleźć pożądany przedmiot. Nazwy jakie trzeba wpisać w Google: wybijak do otworów, wybijaki do filcu itp.
Zestaw wybijaków można nabyć już za mniej niż 20pln. Czy warto? Kupiłem właśnie taki tani zestaw. Doprowadzenie narzędzi do odpowiedniej ostrości wymaga kilkunastu minut ostrzenia.
Powiedzmy, że chcemy zrobić gangrenę na haku #16 (takim jak na filmie). Potrzebujemy wówczas dwa wybijaki: 12mm i 8mm. Analogicznie przy większych hakach. Różnica między wewnętrzną a zewnętrzną średnicą ogonka powinna być nie mniejsza niż 4mm.
POKRĘCENIA
Piotrek Majowy